Żenujące sytuacje podczas wywiadów. "Kto to jest Grotowski?"
Gwiazdy Hollywood na ogół nie przepadają za wywiadami. Udzielają ich bowiem tysiące, zaś pytania zadawane przez dziennikarzy czy gospodarzy programów rozrywkowych niewiele się od siebie różnią. Czasami rzeczywistość potrafi jednak zaskoczyć znudzoną gwiazdę. Również negatywnie.
06.04.2021 18:39
W poniższym zestawieniu przyjrzymy się bliżej kilku niezręcznym sytuacjom, które miały miejsce podczas wywiadów z hollywoodzkimi aktorami bądź aktorkami.
Dakota Johnson u Ellen DeGeneres
Zacznijmy od Ellen DeGeneres i jej wywiadu z Dakotą Johnson. Gospodyni talk-show, pół żartem pół serio poskarżyła się, że nie została zaproszona na 30. urodziny aktorki. Gwiazda "Pięćdziesięciu twarzy Greya" spokojnie wyjaśniła, że Ellen była na liście zaproszonych – powołała się nawet na opinię obecnego na sali producenta.
Zapędzona w kozi róg DeGeneres zaczęła się plątać, tłumacząc, dlaczego nie była obecna na przyjęciu. W końcu, ze sztucznym, przyklejonym do twarzy uśmiechem, wymamrotała: - Jednak pamiętam, że byłam zaproszona. Dziękuję.
Joaquin Phoenixa u Davida Lettermana
Jednym z najsłynniejszych wywiadów w historii amerykańskiej telewizji jest występ Joaquina Phoenixa u Davida Lettermana. Aktor zachowywał się tak, jak gdyby go tam nie było – odpowiadał monosylabami, żuł gumę, kiwał głową. Był całkowicie nieobecny. A wszystko to w ciemnych okularach, garniturze i chaotycznej, nieprzyciętej brodzie.
Dopiero po wielu miesiącach okazało się, że wywiad był częścią swego rodzaju performance’u artystycznego związanego z paradokumentem "Joaquin Phoenix. Jestem, jaki jestem". Wówczas wydawało się jednak, że aktor rzeczywiście zdecydował się na porzucenie swojego fachu, całkowitą zmianę wizerunku i poważne zajęcie się hip-hopem.
Cierpienia Johna Cusacka
Absolutny klasyk wśród niezręcznych wywiadów. Młoda reporterka rozpoczyna rozmowę z Johnem Cusackiem od nawiązania do "American Beauty". Dziewczyna jest przekonana, że jej rozmówca zagrał główną rolę w filmie Sama Mendesa. Przez kilkanaście sekund reporterka niemalże próbuje przekonać Cusacka do tego, że wystąpił w tym oscarowym hicie. Doskonały antyporadnik w dziedzinie rozpoczynania wywiadów z gwiazdami filmowymi.
Jonah Hill
Kolejny przypadek. Ze względu na wygląd Jonah Hill stale musiał mierzyć się z niekomfortowymi pytaniami, dotyczącymi nadwagi i nieatrakcyjności. Etykieta "śmiesznego tłuściocha" przylgnęła do tego aktora, robiąc mu naprawdę wielką krzywdę, nie tylko wizerunkową, ale również psychiczną.
Przez lata medialnych kpin i zaczepek (jak np. ta w programie Kimmela, gdy prowadzący stwierdził, że aktor pachnie "zaskakująco dobrze") Hill nauczył się jednak samoakceptacji i dystansu względem własnej aparycji.
Seksualizowana Scarlett Johansson
Odwrotna sytuacja, choć niewiele mniej krępująca i niezręczna. Scarlett Johansson często była przez swoich rozmówców seksualizowana. Zadawane jej pytania obracały się przede wszystkim wokół atrakcyjności fizycznej, bycia "najseksowniejszym Avengerem".
Bank rozbił reporter, który na wizji zapytał, czy aktorka była w stanie nosić jakąkolwiek bieliznę pod swoim ciasnym, filmowym kostiumem. Gdy Johansson zasugerowała, że pytanie jest co najmniej niestosowne, mężczyzna wydawał się autentycznie zaskoczony – co to za świat, w którym nie można zapytać kobiety o rodzaj noszonych majtek?
Sigourney Weaver u Anny Wendzikowskiej
Na koniec przypadek z naszego podwórka. Kilka lat temu – z okazji premiery filmu "Chappie" – Anna Wendzikowska przeprowadziła wywiad z Sigourney Weaver. Na samym początku wywiadu, gdy słynna aktora dowiedziała się, że będzie rozmawiać z osobą z Polski, zapytała Wendzikowską, czy zna twórczość Jerzego Grotowskiego.
Dziennikarka odpowiedziała, że nie wie, kto to jest. Reakcja Sigourney Weaver była bezcenna. Zaskoczona aktorka, powiedziała do Wendzikowskiej, że jest drugą osobą z Polski, jaką zna, która nie wie, kto to jest Grotowski.
Przy okazji dowiedzieliśmy się, że w latach 70. teatralny Nowy Jork oszalał na punkcie naszego reżysera i reformatora teatru, a przyszły mąż Weaver, był pod tak silnym wrażeniem twórczości Grotowskiego, że przyjechał do Polski, aby od niego się uczyć.