Złe decyzje
Wtedy jednak jego sytuacja nie była jeszcze tak zła. W końcu Hollywood wybacza aktorom udział w wielu kiepskich filmach i O'Donnell wciąż miał szansę, by odbić się od dna.
Przyznawał, że sam wykopał sobie grób, podejmując nieprzemyślane decyzje zawodowe. Kiedy zaproponowano mu udział w "Facetach w czerni", odmówił bez wahania. Rola powędrowała do Willa Smitha i przyniosła mu ogromną popularność. Sam film okazał się zaś hitem.
Wtedy aktor nieco się podłamał i na dwa lata usunął się w cień. Powrócił w 1999 r. filmami "Kto zabił ciotkę Cookie?" i "Kawaler", ale oba przeszły praktycznie bez echa.