Przeprowadzka na mały ekran
Ponieważ reżyserzy przestali go zauważać, O'Donnell postanowił przenieść się na mały ekran. Zaczął pojawiać się gościnnie w rozmaitych serialach, jak "Kancelaria adwokacka", "Head Cases" czy "Chirurdzy". Udało mu się też dostać stały angaż w "Agenci NCIS: Los Angeles".
Gdy dziennikarze wspominają o zmarnowanej szansie - w końcu aktor miał wszystko, by zostać gwiazdą: urodę, talent i niezłe CV - on sam zapewnia, że jest zadowolony z tego, jak potoczyło się jego życie.
Nigdy nie zależało mu na sławie i popularności, a jego największym marzeniem było założenie rodziny.