Poświecenie dla roli
By zagrać u Barei, na pewne poświęcenia gotów był także Piotr Pręgowski, wcielający się w Tajlandczyka Krashana.
- U Barei zagrałem epizod w "Misiu", także się już znaliśmy. Początkowo widział w tej roli autentycznego cudzoziemca, ale ponieważ miał złe doświadczenia, a i względy finansowe odegrały tu niebagatelną rolę (Afroamerykanin by więcej zarobił), więc zwrócił się z propozycją do mnie - opowiadał w "Tygodniowym Magazynie Ilustrowanym".
Pręgowski nie odmówił, nawet kiedy usłyszał, że do roli będzie musiał pozwolić wyskubać sobie brwi oraz zagrać z pomalowaną twarzą.