Zostawiła go bez słowa
Związek Marcinkowskiej i Łazuki nie przetrwał próby czasu. Aktor o ich zerwaniu mówił z goryczą – ukochana zostawiła go niemal bez słowa.
- Rozstanie z nią nie należało do najprzyjemniejszych, trudno mi było się z tym pogodzić – mówił po latach w Fakcie. - Pewnego dnia ona wyjechała do Krakowa i to był koniec naszego romansu.
Tymczasem Marcinkowska rzuciła się w wir pracy. Przygotowywała się do debiutu w krakowskim Teatrze Starym i próbowała zaistnieć w świecie filmu.