Zaszufladkowana "kocica"
Widzów uwiódł wyjątkowy powab Elżbiety Panas. Fani nie szczędzili jej komplementów. Zachwycały ich bujne kobiece walory gwiazdy, ale także wdzięk, z jakim prezentowała się na ekranie. Nic dziwnego, że filmowi twórcy chętnie zatrudniali wschodzącą gwiazdę do swoich produkcji.
W horrorze o zabarwieniu erotycznym "Lubię nietoperze" zagrała pielęgniarkę, która w jednej ze scen uprawia seks z ogrodnikiem w oranżerii. Z kolei w komedii "Misja specjalna" odciągała uwagę Niemców od polskich żołnierzy, dzięki czemu udało się obezwładnić esesmanów.