weronika rosati(strona 2/4)

- Producent Tadeusz Lampka nie chciał go zaangażować. Uznał, że Adamczyk już się przejadł i ludzie mają go dość - cytuje osobę z branży filmowej Twoje imperium. Czyżby dla jednego z niegdyś najbardziej rozchwytywanych aktorów średniego pokolenia nadeszły ciężkie czasy?

Okazuje się, że najgłośniej komentowany związek ostatnich miesięcy jest czymś więcej niż tylko sezonową miłostką. Najpierw Weronika Rosati zrezygnowała z wyjazdu do Stanów i została z Piotrem Adamczykiem w Polsce. Teraz aktor postanowił dać dowód swojej miłości. I to nie byle jaki!

Od przeszło tygodnia polskie media wałkują udział Weroniki Rosati w amerykańskiej komedii „Last Vegas”. W filmie Jona Turteltauba („Ja cię kocham, a ty śpisz”) Polka wystąpiła obok starych hollywoodzkich wyg, m.in. Michaela Douglasa i Roberta De Niro. Czy rzeczywiście jest o co robić tyle szumu?

Zobaczcie, co mówią o Polsce aktorzy filmu "Last Vegas"

Piękna aktorka odrzuciła właśnie propozycję zagrania w „Five O'clock Comes Early” w reżyserii Arthura Luhna i zamiast robić karierę na planie filmowym w Massachusetts, została w Polsce, u boku swojego partnera, Piotra Adamczyka.

Ten związek przewróci ich życie do góry nogami. Przez obrażenia po wypadku Weronika Rosati może stracić rolę, którą dostała w hollywoodzkiej produkcji!

Romans Weroniki Rosati i Piotra Adamczyka rozwija się w szybkim tempie. Ale pracująca w Hollywood 29-letnia aktorka musi pamiętać o jednym - Piotr źle znosi miłość na odległość!

Tyle że tym razem smakiem musiała obejść się bardziej doświadczona Rosati – węgierski producent uznał, że Anna Prus wypadnie w jego filmie o wiele bardzo przekonująco jako postać złośliwa, nieprzyjemna, ale „powalająca swoim seksapilem”.

Sukcesy jednej nakładają się na porażki drugiej

Już za kilka dni premiera najbardziej oczekiwanego polskiego filmu tego roku. W ”Obławie” zobaczymy m.in. Weronikę Rosati, która kilka miesięcy przygotowywała się do tej roli. Nam aktorka opowiada, co robi, by zostać gwiazdą światowego kina.

Wygląd Weroniki Rosati odbiegający od wizerunku do oglądania, jakiego aktorka przyzwyczaiła widownię, doskonale współgra z przedstawionymi w „Obławie” wojennymi realiami. Przy okazji Rosati nareszcie wciela się w bohaterkę, której działania mają zasadnicze znaczenia dla fabuły filmu.