Anna Maria Sieklucka nie uległa czarowi Włocha
Choć dla wielu kobiet skupienie się u boku przystojnego Włocha mogłoby być problemem, aktorka zapewnia, że nie poczuła do niego mięty.
- Gdy zobaczyłam go po raz pierwszy, serce nie zabiło mi mocniej i wcale nie zmiękły mi kolana! - powiedziała Sieklucka w rozmowie z magazynem "Party".
Niektórych może to dziwić, powód takiego zachowania jest prosty. Aktorka jest szczęśliwie zakochana w innym mężczyźnie, o którym nie chce opowiadać w mediach.