A jednak nie "Kler"! Oto zwycięzca festiwalu w Gdyni!
Zwycięzcę tegorocznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych można było przewidzieć. W pozostałych kategoriach jury już zaskoczyło.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Złote Lwy powędrowały do zbierającej fantastyczne recenzje „Zimnej Wojny” Pawła Pawlikowskiego. Srebrne Lwy zdobył natomiast zrealizowany z rozmachem „Kamerdyner” Filipa Bajona. Bez głównych laurów pozostał najbardziej komentowany i oblegany podczas tegorocznego festiwalu „Kler” Wojciecha Smarzowskiego.
Nie było natomiast żadnym zaskoczeniem, że to właśnie „Kler” otrzymał nagrodę publiczności. Długie owacje widzów po seansach mówiły same za siebie. Wyróżnienie okazało się na tyle wymowne, że film był bezsprzecznym faworytem do drugiej nagrody publiczności, Złotego Klakiera Radia Gdańsk dla najdłużej oklaskiwanego filmu. Nieoczekiwanie prezes rozgłośni zdecydował nie przyznawać nagrody, tłumacząc decyzję brakiem możliwości obiektywnej oceny pomiaru długości braw.
Zobacz także: Podsumowujemy 43. FPFF w Gdyni
Smarzowski nie omieszkał do tego nawiązać. - Proszę Państwa, nie ma co tyle klaskać, bo jeszcze ktoś policzy – rzucił podczas gali przewrotnie. Gdy odbierał nagrodę specjalną z kolei, nie omieszkał też rzucić kąśliwej uwagi - Myślałem, że tym razem nagrodę wręczy mi prezes TVP – mówił, nawiązując do momentu, w którym odmówił odebrania nagrody od Jacka Kurskiego za film „Wołyń”.
W pozostałych kategoriach jury było już dużo mniej przewidywalne. Nagrodę za pierwszoplanowa rolę kobiecą zdobyła Grażyna Błęcka-Kolska, a nie, jak typowano, Gabriela Muskała. Aktorka, odbierając wyróżnienie, nie kryła wzruszenia. Wygraną dedykowała zmarłej córce. Nagroda za pierwszoplanową rolę męską z kolei powędrowała do Adama Woronowicza. Aktor sam nie krył zdziwienia. - Jestem bardzo zaskoczony pomimo przecieku, bo miałem wrażenie, że to jest drugoplanowa rola – mówił.
Warto dodać, że choć najwięcej wyróżnień otrzymały najbardziej komentowane filmy, czyli "Zimna wojna", "Kler", "Kamerdyner" i "Ułaskawienie", jury doceniło także mniej oczywiste pozycje, jak "Wilkołak" czy "Krew Boga". Pełną listę nagrodzonych znajdziecie poniżej.
- Złote Lwy: Paweł Pawlikowski za film „Zimna wojna”
- Srebrne Lwy: Filip Bajon za film „Kamerdyner”
- Platynowe Lwy (za całokształt dorobku artystycznego): Jerzy Skolimowski
- Nagrody specjalne: Marek Koterski za film „7 uczuć” i Wojciech Smarzowski za film „Kler”
- Pierwszoplanowa rola kobieca: Grażyna Błęcka-Kolska za film „Ułaskawienie”
- Pierwszoplanowa rola męska: Adam Woronowicz za film „Kamerdyner”
- Drugoplanowa rola kobieca: Aleksandra Konieczna za film „Jak pies z kotem”
- Drugoplanowa rola męska: Olgierd Łukaszewicz za film "Jak pies z kotem"
- Reżyseria: Adrian Panek za film "Wilkołak"
- Scenariusz: Jan Jakub Kolski za film "Ułaskawienie"
- Muzyka: Antoni Komasa-Łazarkiewicz za filmy "Kamerdyner" i "Wilkołak"
- Zdjęcia: Jacek Podgórski za film "Krew Boga" i Jakub Kijowski za film "Fuga"
- Debiut reżyserski lub drugi film: Agnieszka Smoczyńska za film „Fuga”
- Charakteryzacja: Ewa Drobiec i Mira Wojtczak za film "Kamerdyner"
- Kostiumy: Monika Onoszko za "Ułaskawienie"
- Scenografia: Jagna Janicka za film "Kler"
- Dźwięk: Maciej Pawłowski i Mirosław Makowski „Zimna wojna”
- Montaż: Jarosław Kamiński za film "Zimna wojna"
W konkursie Inne Spojrzenie główna nagroda, czyli Złoty Pazur, powędrowała do Olgi Chajdas, za film „Nina”. Triumfowała także Jagoda Szelc. Otrzymała Nagrodę Specjalną jury za „Monument”. Laureatką nagrody za film krótkometrażowy została Dominika Gnatek za film "Zwykłe losy Zofii".
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.