3z9
Losy Dymka są znacznie bardziej mroczne
On również zrezygnował z kina i z biegiem lat coraz częściej zaglądał do butelki, przez co rozpadło się jego małżeństwo. Przez długi czas nikt nie wiedział, jak potoczyły się jego losy. Dopiero w 2008 r. dziennikarz "Życia na gorąco" odnalazł dawną dziecięcą gwiazdę na wrocławskim Brochowie. Okazało się, że Dymek mieszkał w ruderze, bez prądu i kanalizacji, utrzymując się z renty wynoszącej 400 zł i tego, co udało mu się zarobić na sprzedaży złomu.
- Znają mnie tu wszyscy, ale nie każdy wierzy, że byłem kiedyś aktorem. Niektórzy myślą, że moje nazwisko to pseudonim – wyznawał.
Zmarł 29 lipca 2010 r. Miał tylko 53 lata.