"Potrzebowałam pieniędzy"
Niedługo potem uciekła z kraju. 17-letnia Młynarska – punkówa z włosami na cukier, niestroniąca od używek – rzuciła szkołę tuż przed maturą i wyjechała do Paryża. I tam, sprzątając domy i kelnerując w knajpach, marzyła o aktorskiej karierze.
- Po roli u Wajdy w "Kronice wypadków miłosnych" sodówka uderzyła mi do głowy– przyznawała w "Newsweeku". - Wyjazd do Francji szybko okazał się lekcją pokory. W paryskim metrze wisiały bilbordy z moją twarzą reklamujące film, podczas gdy ja pracowałam, jako sprzątaczka u strasznych paryskich mieszczan.
Udało się jej wprawdzie trafić znowu przed kamery, ale film, w którym zagrała, został w Polsce nazywany erotycznym.
- Jaki tam erotyczny! - protestowała potem Młynarska. - "Różowa seria", bo o tym mowa, została wyprodukowana przez publiczną telewizję francuską. Potem słyszałam, że grałam w pornolach! W filmie zagrał raptem kawałek mojego cycka. Wielkie halo. Ale, niech będzie, to przecież także jest moje życie. Grałam, co było do grania, bo potrzebowałam pieniędzy.