To koniec sprawy. Rodzina zastrzelonej kobiety podjęła decyzję
Pod koniec października minie rok od tragedii na planie westernu "Rust", w którym główną rolę grał Alec Baldwin. Aktor i producent nieświadomie oddał śmiertelny strzał w kierunku operatorki. Kilka miesięcy później rodzina złożyła pozew, ale ostatecznie Baldwin nie będzie odpowiadał za nieumyślne spowodowanie śmierci.
Prawnicy Aleca Baldwina i rodziny Halyny Hutchins poinformowały media, że strony sporu zawarły ugodę osiem miesięcy po złożeniu pozwu. Baldwin i reszta pozwanych producentów nie będzie odpowiadać za nieumyślne spowodowanie śmierci w październiku 2021 r., ale to nie jedyny owoc ugody.
Ważny zapis umowy dotyczy wznowienia prac nad filmem "Rust", przy którym doszło do tragedii. Okazuje się, że zdjęcia do westernu będą kontynuowane od stycznia 2023 r., a na listę płac - jako producent wykonawczy - został wciągnięty Matthew Hutchins, mąż zastrzelonej operatorki.
- Nie interesuje mnie wzajemne oskarżanie się lub przypisywanie winy producentom lub panu Baldwinowi. Wszyscy wierzymy, że śmierć Halyny była strasznym wypadkiem. Jestem wdzięczny, że producenci i ekipa zebrali się, aby złożyć hołd ostatniej pracy Halyny - powiedział wdowiec w prasowym oświadczeniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomnijmy, że 22 październiku 2021 r. operatorka Halyna Hutchins zginęła od postrzału z colta kaliber 45, który z niewiadomych przyczyn miał być użyty na planie westernu "Rust" zamiast atrapy. Broń trafiła do ręki Aleca Baldwina z informacją, że jest "zimna" (cold gun) – w żargonie filmowców oznacza to pusty magazynek. Baldwin w trakcie próby wycelował rewolwer w kierunku ekipy stojącej za kamerą i oddał strzał, który ranił reżysera i operatorkę. Dla kobiety postrzał okazał się być śmiertelny.
W lutym 2022 r. rodzina ofiary oskarżyła Baldwina o nieumyślne spowodowanie śmierci. Pozwy skierowano też przeciwko producentom, asystentom produkcji, specjalistom od broni itp.
W pozwie zachowanie Baldwina określono jako "lekkomyślne". Rodzina ofiary wypadku zwróciła także uwagę na "cięcie kosztów" w kwestiach bezpieczeństwa. Baldwin miał nie zgodzić się na przejście specjalistycznego szkolenia dotyczącego użycia broni palnej. Istnieją też dowody w postaci wiadomości tekstowych i e-maili, w których członkowie ekipy mieli narzekać na pracę zatrudnionych specjalistów od broni.
Po tragedii złożono też szereg innych pozwów. Oświetleniowiec Serge Svetnoy oskarżył produkcję o "ogólne zaniedbania". Mamie Mitchell, nadzorczyni scenariusza, również chciała dochodzić swoich praw w sądzie w kontekście braku bezpieczeństwa na planie.
W styczniu 2022 r. Hannah Gutierrez-Reed (główna podejrzana o przygotowanie nabitej broni) oskarżyła drugiego zbrojmistrza Setha Kenneya, że to on wniósł na plan ostrą amunicję. Miesiąc później naczelny medyk Cheryln Schaefer wyraził chęć pójścia do sądu z produkcją i kilkoma członkami ekipy, którzy mieli dopuścić się poważnych uchybień i zaniechań w kwestii bezpieczeństwa.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad "Pierścieniami Władzy" i "Rodem Smoka", wspominamy seriale z lat 90. oraz śpiewamy hymn ku czci królowej. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.