Alec Baldwin twierdzi, że realizacja sceny miłosnej z Renée Zellweger mogłaby się źle dla niej skończyć.
Gwiazdor serialu "Rockefeller Plaza 30" obawia się, że "zmiażdżyłby" szczuplutką koleżankę po fachu.
- W dzisiejszych czasach aktorki są tak niewiarygodnie chude - oburza się Baldwin. - Zmiażdżyłbym je w scenie miłosnej. Zbliżenie na planie z Renée Zellweger prawdopodobnie skończyłoby się dla niej tragicznie.
W serialu "Rockefeller Plaza 30" Alec Baldwin wciela się w postać Jacka Donaghy.