Alergiczny Leo
Kiedy Leonardo DiCaprio wybiera się w jakąś podróż, jego agent z dużym wyprzedzeniem dzwoni do hoteli, w których gwiazdor będzie się zatrzymywał. I nie chodzi tu tylko o zwykłe formalności związane z załatwieniem pobytu, ale również o pewne specjalne instrukcje. Bowiem słynny Leo ma podobno tak wrażliwą skórę, że spać może wyłącznie w płóciennej pościeli, to samo tyczy się ręczników i szlafroków kąpielowych. Ponadto w apartamencie może być tylko specjalne antyalergiczne mydło, a bielizna i ubrania Leo również muszą być prane w specjalnych proszkach. Ostatnio prośba dotyczy poduszek - nie może być w nich ani grama pierza, na które aktor jest uczulony.
Jeśli DiCaprio jest naprawdę alergikiem, to wypada mu tylko współczuć. A jeśli te wszystkie wymagania to tylko kaprys przyzwyczajonego do luksusu gwiazdora? No cóż, ma tyle pieniędzy, że może sobie na podobne kaprysy pozwalać.