Allen otwiera Cannes
Cannes zaczyna się od “końca”. Końca Hollywood oczywiście, bo "Hollywood Ending" to tytuł otwierającego 55. Festiwal filmu Woody Allena.
17.05.2002 02:00
Opowieść o kryzysie twórczym filmowca niedocenionego w Hollywood, a fetowanego we Francji jest idealnym sposobem na rozpoczęcie festiwalu - symbolu kina stojącego w opozycji do hollywoodzkiej masowej produkcji.
Nie jest to moje alter-ego, broń Boże – zastrzega się Allen – moje filmy zawsze były przyjmowane dobrze, zarówno za Oceanem jak i we Francji.
Pozytywna recepcja filmów Woody Allena jest też powodem przyjazdu tego znanego z niechęci do wielkich spędów reżysera do Cannes. Wiem, że wygląda to jak nawrócenie. Tyle razy moje filmy były tu pokazywane, że aż mi wstyd, że do tej pory się tu nie wybrałem. Szczególnie, że Francuzi zawsze darzyli mnie takim uczuciem. Uznałem, że film o robieniu filmów i ich recepcji, jest doskonałym pretekstem.
Allen nie uważa też, aby Francja była wyjątkowo antysemickim krajem by zastosować się do bojkotu festiwalu, do którego wzywa Kongres Amerykańskich Żydów. Znam wielu Francuzów i wielu francuskich Żydów. Poza tym, tydzień przed festiwalem wypożyczyłem już smoking i było już za późno żeby się wycofać.
Relacje z Festiwalu w Cannes otrzymujemy dzięki wspólpracy z serwisem Le Cinema