Trwa ładowanie...
29-05-2007 12:03

Andrew Shue wspomina rodzinną tragedię

Andrew Shue wspomina rodzinną tragedię
dshkgxf
dshkgxf

Andrew Shue zdradził, że obraz "Gracie", w którym wystąpił wspólnie z siostrą Elisabeth, rozbudził w nim smutne wspomnienia z przeszłości.

W wyreżyserowanym przez Davisa Guggenheima filmie aktor gra trenera piłki nożnej w szkolnej drużynie. Kiedy jeden z jego zawodników ginie w wypadku, siostra chłopaka postanawia zająć jego miejsce w męskim zespole.

To Shue był pomysłodawcą projektu, do którego realizacji zainspirowała go rodzinna tragedia. W roku 1988 aktor również stracił brata. William Shue, obiecujący młody piłkarz w czasach liceum, zmarł w wieku 26 lat wskutek niefortunnego upadku z drzewa.

- To osobisty film - zapewnia aktor. - Wspomnienia w nim zawarte są dla nas świętością. Ale decyzja o jego realizacji była decyzją rodzinną. To dla nas ważne, aby opowiedzieć tę historię.

Obok Andrew i Elisabeth Shue, w obrazie "Gracie" wystąpili Dermot Mulroney i Carly Schroeder. Amerykańska premiera filmu odbędzie się 1 czerwca.

Andrew Shue znany jest między innymi z roli w dramacie "Zaklinacz deszczu" Francisa Forda Coppoli z 1997 roku. Jego siostra Elisabeth, laureatka Oscara za kreację w obrazie "Zostawić Las Vegas", wystąpiła w roku 2005 w horrorze "Siła strachu".

dshkgxf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dshkgxf