Armie Hammer wycięty z filmu. Oskarżono go wcześniej o skłonności kanibalistyczne

Armie Hammer został wycięty z filmu "Next Goal Wins" Taiki Waititiego, reżysera "Jojo Rabbit". Kontrowersyjny aktor od dłuższego czasu traci jedną rolę za drugą.

Armie Hammer raczej nie odbuduje kariery w Hollywood
Armie Hammer raczej nie odbuduje kariery w Hollywood
Źródło zdjęć: © fot. East News

Według informacji podanych przez Deadline, Armie Hammer nie mógł pojawić się na planie dokrętek sportowego filmu. Z tego powodu Taika Waititi postanowił nakręcić jego sceny z udziałem innego aktora – Willa Arnetta, który znany jest m.in. z serialu "The Morning Show".

Jest to kolejna sytuacja dla aktora, w której stracił on rolę w filmie. Przepadł mu ostatnio m.in. występ w komedii romantycznej z Jennifer Lopez, w serialu o kulisach powstania "Ojca chrzestnego" oraz szpiegowskiej historii opartej na bestsellerowej książce Davida E. Hoffmana. Pozostawiono go jedynie w kryminale "Śmierć na Nilu" tylko dlatego, że Disney nie mógł wyciąć scen z jego udziałem.

To wszystko są następstwa afery, która wybuchła w styczniu 2021 r. Do sieci trafiła korespondencja mailowa, w której Hammer dzielił się z kobietami seksualnymi wizjami pełnymi przemocy, gwałtu, a nawet kanibalizmu.

W marcu 24-letnia ub. r. kobieta oskarżyła aktora o gwałt i brutalne pobicie. Hammer zaprzeczył temu. Na potwierdzenie swych słów przedstawił SMS-ową korespondencję z powódką, z której wynikało, że była świadomą i aktywną uczestniczką erotycznych fantazji. Jeśli wierzyć ostatnim doniesieniom TMZ, aktorowi nie zostaną postawione zarzuty z racji braku wystarczających dowodów.

Mimo wszystko można spokojnie obstawiać, że Hammer raczej nie będzie w stanie odbudować swojej kariery. Choć aktor poszedł na odwyk, by zmierzyć się ze swoimi uzależnieniami, to w Hollywood nie ma już osób, które chciałyby z nim współpracować.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)