Badziewiak scenarzystą

Leszek Malinowski - znany z kabaretu "Koń Polski" oraz serialu "Badziewiakowie" - ma niezwykle barwny życiorys. Z wykształcenia jest... technologiem wody i ścieków. Potem był kabaret "Koń Polski", z którym dał blisko tysiąc przedstawień w kraju i za granicą. Wraz z zespołem miał mnóstwo przygód, można powiedzieć... kabaretowych. Na przykład w drodze do Chicago zaginęły im stroje i rekwizyty. Na godzinę przed występem znaleźli się w magazynie z rzeczami używanymi, gdzie szybko za osiemdziesiąt dolarów kupili wszystko, co potrzeba kabaretowi do występu. Cóż - chcieć to móc.
Potem przyszedł serial w telewizyjnej Dwójce "Badziewiakowie", gdzie Leszek nie tylko wystąpił w jednej z ról głównych, ale także był scenarzystą i reżyserem.
A skoro już wziął się za pisanie scenariuszy, to postanowił dać temu solidne podstawy i... zapisał się na studia scenariuszowe. Zaś obecnie pracuje nad nowym pomysłem. Jak sam zdradził, ma to być serial komediowy, którego akcja będzie rozgrywała się w małej wioseczce w okolicach Koszalina - rodzinnego miasta artysty. Tak więc już jesienią w telewizyjnej Dwójce szykuje się mnóstwo dobrej zabawy.
"Koń Polski" bawi widzów już 15 lat. Z okazji tak wspaniałej rocznicy szefowa programu II, Nina Terentiew, wręczyła Leszkowi Malinowskiemu uroczy prezent - konia na biegunach.

Badziewiak scenarzystą

18.05.2000 02:00

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)