Basista Red Hot Chili Peppers z "Solistą"

Flea, basista zespołu Red Hot Chili Peppers spełnił jedno ze swych marzeń i zagrał z Nathanielem Ayersem, upośledzonym wirtuozem, którego życie stało się inspiracją do filmu "Solista".

Rockman, Ayers oraz członkowie Orkiestry Symfonicznej Los Angeles nagrali wspólnie utwory na debiutancki album bezdomnego geniusza. - Pan Ayers grał na fortepianie a Flea oraz perkusista Scott Gold mu towarzyszyli - napisał w swym felietonie w "Los Angeles Times", Steve Lopez. - Pan Ayers uśmiechał się a Flea wydawał się być po prostu szczęśliwy. Flea zaczął słać do mnie maile odkąd zacząłem pisać o Nathanielu, zapewniając, że chciałby z nim kiedyś zagrać. To tylko udowadnia, jak wielką siłę ma muzyka.

W obrazie, który opowiada o przyjaźni wspomnianego felietonisty Lopeza oraz cierpiącego na schizofrenię Nathaniela Ayersa, zagrali odpowiednio Robert Downey Jr. oraz Jamie Foxx. Film Joe Wrighta gościł w polskich kinach w październiku 2009 roku.

Dorobek Flea i Red Hot Chili Peppers zamyka dwupłytowe dzieło "Stadium Arcadium" z maja 2006 roku.