Beyoncé z aligatorem
Na okładce najnowszej płyty Beyoncé, znajdzie się jej zdjęcie w towarzystwie aligatora z bagien w okolicach Nowego Orleanu.
01.08.2006 11:39
Artystka zgodziła się wziąć udział w nietypowej sesji dopiero wtedy, gdy aligatorowi owinięto pysk specjalną taśmą. Piosenkarka stała w zamieszkałym przez te gady bagnie, trzymając jednego z nich. Pomimo zapewnień trenerów, że zwierzę nie zrobi jej krzywdy, artystka nalegała na dodatkowe środki ostrożności.
- Zrobiliśmy ujęcie, gdy trzymam aligatora - powiedziała Beyoncé. - Ma zaklejony pysk, co było moim pomysłem. Pierwszy aligator, którego przynieśli miał prawie cztery metry. Powiedzieli mi, że jest spokojny, bo właśnie jadł, ale ja wtedy zobaczyłam jego trenera ze szwami i krwawiącą głową, więc podziękowałam za tego zwierzaka.
Artystka stwierdziła także, że mimo iż czuła strach przed tymi gadami, ostatecznie to ona wystraszyła młodego gada. - Był słodki, ale kiedy zakleiliśmy mu pysk, nie mógł się bronić - wspomina piosenkarka. - Był zdenerwowany i nasikał na mnie. To dopiero było przeżycie!
Premierę płyty "B-Day" zapowiedziano na 4 września. Utworem zwiastującym dzieło będzie "Deja Vu" z udziałem Jaya-Z. Debiutancki longplay Beyoncé, "Dangerously in Love" ukazał się w czerwcu 2003 roku. BEYONCE W NASZEJ GALERII ZDJĘĆ