Groteskowe epizody Polaków
Polskich widzów wypatrujących swoich gwiazd na dużym ekranie czeka niestety kolejne rozczarowanie.
Co prawda, Piotr Adamczyk (wyjątkowo nieźle prezentujący się w roli Leopolda I, w porównaniu z resztą polskiej ekipy), Jerzy Skolimowski oraz Alicja Bachleda-Curuś grają wystarczająco długo, aby widzowie mogli w ogóle rozpoznać ich twarze.
Jednak szokujące jest, że nasza żywa legenda, Daniel Olbrychski, wypowiada w filmie tylko jedną kwestię, natomiast Borys Szyc przez chwilę dostojnie kiwa głową.
Oczywiście główny aktor, zdobywca Oscara za drugoplanową kreację w filmie „Amadeusz” Milosa Formana, F. Murray Abraham, jest najbardziej godną uwagi gwiazdą tej włosko-polskiej produkcji. Chociaż sceny, w których występuje, również wywołają u widzów konsternację, a niekiedy szyderczy uśmiech.