Black Adam - recenzja Blu-ray od Galapagos
Nie da się ukryć, że "Black Adam" ma co nieco za uszami. Jednocześnie polska edycja Blu-ray filmu Jaume Collet-Serry to przykład, jak powinno wyglądać idealne wydanie superbohaterskiej ekranizacji.
Ze smutkiem słucha się entuzjastycznych zapowiedzi Aldisa Hodge'a, snującego wizję sequela i spin-offów "Black Adama". Dziś już wiadomo, że nic z tego nie będzie. Życiowy projekt Dwayne'a Johnsona nie zarobił tyle, ile się spodziewano, w dodatku nowy szef DC Studios zapowiedział, że kontynuacja filmu "nie jest częścią najbliższych planów wytwórni". Krótko mówiąc, nie ma raczej co liczyć na ciąg dalszy.
"Black Adam" zebrał też nie najlepsze oceny, choć osobiście daleki jestem od wieszania na filmie Collet-Serry psów i stawiania go w jednym rzędzie z napuszonymi produkcjami Zacka Snydera czy uroczo nieudanym "Morbiusem". Owszem, historia nie jest specjalnie innowacyjna w skali gatunku i mocno tkwi w pierwszej dekadzie lat dwutysięcznych.
Fabularny archaizm widać, zwłaszcza jeśli porównamy "Black Adama" do rzeczy, jakie z superbohaterską materią wyczynia teraz konkurencja. Z materiałów dodatkowych dołączonych do filmu możemy się dowiedzieć, że pierwsze kształty projektu sięgają 10 lat wstecz i to niestety czuć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Komiks - renesans gatunku
Jednakże to wciąż kawał sympatycznego blockbusterowego "łubudu", w którym idealnie udało się odtworzyć klimat znany z komiksów DC. I nie mówię o game changerach czy ambitnych historiach dla dojrzałego odbiorcy.
Nie, "Black Adam" to rzecz z gatunku ukazujących się co miesiąc kolorowych zeszytów i "bardzo ważnych eventów", gdzie eskapizm i młócka przebranych w fikuśne kostiumy postaci zajmuje kilka rozkładówek i bierze górę nad scenariuszową głębią czy motywacjami.
Bez wątpienia na plus produkcji zaliczyć trzeba najbardziej spektakularne sceny walk, jakie do tej pory widziały ekranizacje DC oraz pierwszorzędne uchwycenie majestatu i potęgi obdarzonych niemal boską mocą postaci. "Black Adam" to także trafione decyzje obsadowe, na czele ze wcielającym się w Doktora Fate'a Pierce'em Brosnanem, Aldisem Hodge'em roli Hawkmana czy Dwayne'em Johnsonem jako pierwszym i ostatnim antybohaterem tej odsłony DCEU.
Black Adam - oficjalny zwiastun 4 Ultra HD, Blu-ray™ i DVD!
Ale do brzegu. Edycja Blu-ray filmu Jaume Collet-Serry, która w Polsce ukazała się nakładem Galapagos, to samo dobro. I mam na myśli technikaliów, bo nowe filmy nie mają tym problemu. Mowa o dodatkach, których jest tu grubo ponad godzina.
Naturalnie znalazły się tutaj wszystkie te obowiązkowe migawki zza kulis, materiały poświęcone budowaniu świata przedstawionego, efektom specjalnym czy kostiumom. Jednak o wyjątkowości edycji świadczą przede wszystkim reportaże objaśniające materiał źródłowy.
To ponad pół godziny fascynująco podanych informacji dotyczących komiksów DC, autorów i postaci. Głos zabierają scenarzysta Jerry Ordway odpowiedzialny m.in. za "Śmierć Supermana" i rezurekcję Black Adama oraz sprawujący pieczę nad archiwami DC Comics Benjamin LeClear.
Czym jest Justice Society of America? Kim są jej członkowie? Black Adam to pozytywny czy negatywny bohater? Na wszystkie te pytania widzowie niezaznajomieni z komiksami znajdą tu wyczerpujące odpowiedzi.
Wydaje się jasne, że tak powinien wyglądać standard, jeśli chodzi o wydania tego typu filmów. Szkoda, że wciąż nie jest to takie oczywiste – wystarczy spojrzeć na większość edycji Blu-ray czy DVD z komiksowymi ekranizacjami. Dlatego w tym przypadku wytwórni i dystrybutorowi należą się brawa.
Obraz: 1080p HD 16x9 2.39:1, dźwięk: Dolby Atmos-TrueHD (angielski), Dolby Digital 5.1 (polski dubbing) napisy: polskie
Grzegorz Kłos, Wirtualna Polska
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o prawdopodobnie najlepszym serialu 2023 roku (sic!), załamujemy ręce nad Złotymi Malinami i nominacjami do Oscarów, a także przeżywamy rozstanie Shakiry i Gerarda Pique. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.