Blanka Lipińska wyśmiała abp. Gądeckiego. Nie ma czego zbierać

Lepiej późno niż wcale. Wprawdzie słynna wypowiedź abp. Stanisława Gądeckiego pochodzi z 2014 r., jednak najwyraźniej Blanka Lipińska dowiedziała się o niej dopiero teraz. Autorka bestsellerów natychmiast podzieliła się swoimi przemyśleniami. Nie zostawiając suchej nitki na duchownym i jego skandalicznych przemyśleniach.

Blanka Lipińska ma kilka "ciepłych" słów do abpa Stanisława Gądeckiego
Blanka Lipińska ma kilka "ciepłych" słów do abpa Stanisława Gądeckiego
Źródło zdjęć: © AKPA, PAP

Przypomnijmy. Arcybiskup Stanisław Gądecki, ten sam który ostatnio nie chciał udostępnić akt z kościelnego procesu księdza pedofila z Wielkopolski, w 2014 r. udzielił wywiadu "Naszemu Dziennikowi". Mówił wtedy m.in.:

- Obecnie groźnym wyzwaniem jest - lansowana pod płaszczykiem programu równościowego - ideologia genderyzmu. Niektórym rodzicom podoba się uczenie chłopców, że winni po sobie sprzątać, a nie czekać, aż zrobią to za nich dziewczynki - stwierdził duchowny.

Skandaliczna wypowiedź odbiła się szerokim echem. Jednak najwyraźniej zamieszanie z nią związane ominęło Blankę Lipińską. Świadczy o tym fakt, że pisarka dopiero teraz skomentowała słowa hierarchy w instagramowej relacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Nie rozumiem w przypadku ludzi, ich zachowań, stylu życia, dlaczego ktoś ma mi narzucać, jak mam żyć. Ja mam nikogo nie krzywdzić, nie działać przeciwko ludziom, być po prostu dobrą osobą w ogólnym rozumieniu, a reszta - w mojej ocenie - g...o kogo obchodzi. Więc jestem za tym, by przestać sprzątać w ogóle! Żyjmy w brudzie! - oburzała się autorka "365 dni".

Ale to nie koniec, bo Lipińska zwróciła się wprost do Gądeckiego. Miała dla niego kilka "ciepłych" słów.

- Nie rozumiem, dlaczego jakakolwiek kobieta miałaby być zobligowana do tego, żeby być służącą. Panie Stasiu kochany, te czasy minęły bezpowrotnie. A akurat pan, w związku z funkcją, jaką pan sprawuje, nie powinien mieć o tym zielonego pojęcia, gdyż u pana boku żadnej kobiety być nie powinno. Także nie wiem, co to pana obchodzi. Wie pan, młodzi chłopcy - według tego, co pan mówi - nie mogą panu usługiwać, bo w głowach im się poprzewraca - drwiła Lipińska, dodając, że Gądecki nie powinien wypowiadać się na tematy, o których nie ma zielonego pojęcia.

Poczytna pisarka i autorka filmów zaapelowała też do rodziców. Zwróciła bowiem uwagę, że wychowywanie dzieci zgodnie ze światopoglądem arcybiskupa może mieć opłakane skutki.

- Jeżeli ktoś weźmie to na poważnie i w ten sposób wychowa swojego syna, to ten biedny syn później trafi na kobietę, która była wychowana jednak normalnie, jak to ludzie w XXI w., w otwartości itd. I będzie miał strasznie okrutne zderzenie z rzeczywistością - tłumaczy.

- Jako rodzice zastanówcie się, czy chcecie wychować książęta, czy normalnych, fajnych, otwartych ludzi, dla których życie nie będzie później po prostu trudne - dodaje Blanka.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" omawiamy 95. galę wręczenia Oscarów. Czy werdykt jest słuszny? Kto był największym przegranym? Jakie kreacje gwiazd nas zachwyciły? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (165)