Zdolny chłopak ze Śląska
Bogumił Kobiela urodził się w 1931 roku w Katowicach. Choć przymierzał się do rozpoczęcia studiów ekonomicznych, ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Krakowie.
* Poznał tam Zbyszka Cybulskiego*, wraz z którym występował w studenckim, dziś legendarnym teatrzyku Bim-Bom. Jacek Fedorowicz cieszył się, że Kobiela wnosi do teatrzyku "lekkość i wdzięk, subtelność i poetycki żart, wspaniały zmysł obserwacyjny i ogromne wyczucie sceny".
Już wtedy uznawano go za autora najbardziej błyskotliwych tekstów, który łamał myślowe schematy i tryskał oryginalnymi pomysłami.
Podczas studiów w Krakowie Kobiela nie prowadził szalonego życia jak na artystę należącego do bohemy przystało. Ciotki, u których wówczas mieszkał, przypominały panie z XIX wieku – uczyły młodego Bogumiła dobrych manier. Nie było mowy o późnych powrotach, a w progach domu uprzejmie witane były tylko panny z dobrych rodzin.
Wszystko się zmieniło, kiedy młody aktor wyjechał z Krakowa nad morze. Karierę zaczynał na deskach gdańskiego Teatru Wybrzeże i w nadmorskich spektaklach grywał z przerwami przez siedem lat (1953 – 1960).* W Sopocie zamieszkał z Cybulskim w pokoju, którego panowie podobno nigdy nie sprzątali.* Z radością gościli w nim jednak wielu ciekawych ludzi.
Kobiela regularnie spotykał się z Agnieszką Osiecką, Romanem Polańskim,Kaliną Jędrusik, Sławomirem Mrożkiem i Jerzym Skolimowskim.