Pies na kobiety mordercą Cybulskiego!
Zaskakuje fakt, że Kobiela miał tylko jedną żonę, bo tuż po studiach bywał psem na kobiety.
* Mieczysław Kochanowski* porównuje młodego, łasego na kobiece wdzięki Bogumiła (zwykle ubranego w kolorowe kamizelki ukradzione z rekwizytorni) do nieśmiałego i romantycznego z natury Zbyszka Cybulskiego.
Aktorzy przyjaźnili się, mimo że różniło ich prawie wszystko i w środowisku krążyły plotki, że Kobiela jest zazdrosny o powodzenie, jakie u płci pięknej ma jego bliski kolega.
Pewnego dnia Bogumił uśmiercił więc Cybulskiego. "Zbyszek już do nas chyba nie przyjdzie" – powiedział kolegom.Wprowadził ich w jeszcze większą konsternację mówiąc lakonicznie, że widział go na drodze, widział Zbyszka, i motor, ten motor... Makabryczny dowcip sugerował wypadek, ale to omal Kobiela nie został ofiarą linczu, gdy ku zdziwieniu kolegów Cybulski stanął w drzwiach cały i zdrowy.
Mimo wielkiej wzajemnej czułości, Cybulski pozostawał największą konkurencją Kobieli. Aktorzy od zawsze ze sobą rywalizowali.
Jednocześnie uważając, że ich relacja to przyjaźń bez precedensu, a tak duża odmienność charakterów pozwala na genialne, wzajemne uzupełnianie się.
„Różne struktury psychiczne (...) dają w sumie coś, co jest w jakimś sensie bogatsze od tych dwóch ludzi", których łączą lub dzielą.
* Z ekranów kin też zniknęli niemal razem – jakby ich linie życia były splecione silniej, niż losy zwykłych przyjaciół.*