Bogusław Linda wspiera Rafała Trzaskowskiego
- Trzask i po długopisie - mówi Bogusław Linda w krótkim filmiku zamieszczonym w sieci. Trudno o bardziej lakoniczny i wymowny zarazem komentarz do trwającej obecnie kampanii prezydenckiej.
Trwający zaledwie kilkadziesiąt sekund filmik z udziałem Bogusława Lindy zamieścił na swoim instagramowym profilu Krzysztof Materna. Odtwórca kultowej roli Franza Maurera pokazuje w nim, jak rozprawia się z długopisem, jednym gestem łamiąc go na pół. Choć w nagraniu padają zaledwie cztery słowa - "trzask i po długopisie" - nikt nie ma wątpliwości, do kogo i czego odnosi się aktor.
"Trzask" i "długopis" błyskawicznie zostały rozszyfrowane przez internautów, którzy komplementują nagranie. "Mistrzunio", "Jakie to jest dobre", "Super" - czytamy w komentarzach pod postem. Nawiązanie do zapowiedzianych na 28 czerwca wyborów prezydenckich i dwóch najbardziej prawdopodobnych kandydatów do drugiej tury: Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego jest oczywiste.
Krzysztof Materna, który filmik opatrzył dopiskiem "bez podpisu", od kilku dni intensywnie wspiera prezydenta stolicy nie tylko w mediach społecznościowych. Wspólnie ze Stanisławem Tymem zbierali niedawno podpisy pod listą poparcia dla Trzaskowskiego, o czym Materna też informował na Instagramie. Satyryk jest jednym z bardziej zagorzałych krytyków zarówno rządów, jak i samego prezesa PiS-u.
Bogusław Linda także nie szczędził do tej pory pod adresem władzy gorzkich słów, choć jego wsparcie dla opozycji nie było dotychczas tak jednoznaczne jak teraz. Niewykluczone, że ta rola będzie w karierze aktora jedną z najgłośniejszych.