Usiłowano wymusić od aktora 25 mln dolarów
John Travolta przed sądem musiał wrócić do bolesnych wspomnień. Zeznał, że za wszelką cenę usiłował uratować syna, stosując metodę usta-usta, podczas gdy inna osoba wykonywała masaż serca. Następnie posłużono się też defibrylatorem. Jednak żadna z metod nie pomogła.
Travolta poinformował, że groźby, których stał się ofiarą, odnosiły się do konkretnego dokumentu. Miał on zwalniać szpital na Bahamach z odpowiedzialności za ewentualną śmierć nastolatka.
Aktor tłumaczył to tym, że podpisał papier zaraz po przyjeździe karetki, ponieważ chciał jak najszybciej przetransportować syna do szpitala na Florydzie, gdzie według niego otrzymałby lepszą pomoc, niż w lokalnym szpitalu.
Według zeznań Travolty usiłowano wyłudzić od niego 25 mln dolarów.