Bradley Cooper nie chce z Drużyną A
Bradley Cooper zaprzeczył jakoby miał zagrać "Buźkę" w kinowej wersji serialu "Drużyna A".
Film będzie adaptacją popularnego w latach 80. serialu "Drużyna A". Telewizyjny przebój przedstawiał losy czwórki weteranów wojny w Wietnamie skazanych za rabunek z bronią w ręku. Po ucieczce z wojskowego więzienia bohaterowie postanawiają walczyć z bezprawiem.
W kinowym dziele Drużyna A zbudowana będzie z weteranów walk na Bliskim Wschodzie. Za kamerą staje Joe Carnahan, a produkcją zajął się Ridley Scott. Ostateczną wersję scenariusza według szkicu Skipa Woodsa przygotowują Carnahan i Brian Bloom.
Jak na razie największe emocje wzbudzają informacje dotyczące obsady filmu. Wśród kandydatów do roli "Buźki" znalazło się nazwisko Bradleya Coopera. Ten jednak zaprzeczył jakoby miał przyjąć propozycję zagrania w produkcji. - Nie czytałem ani scenariusz, ani nie spotkałem się z Joe Carnahanem - zapewnił aktor.
Cooper ostatnio wystąpił w komedii "Kac Vegas".