Były mąż Pameli Anderson gra durnia
Znany z kapeli Mötley Crüe perkusista Tommy Lee zaliczył swój debiut aktorski.
Muzyk zakończył właśnie pracę na planie gangsterskiego obrazu "10th And Wolf". Były mąż Pameli Anderson zagrał debilowatego ochroniarza Jimmy'ego Tatsa. W filmie, którego akcja rozgrywa się w Filadelfii na przełomie lat 80. i 90., zagrali także James Marsden, Val Kilmer, Giovanni Ribisi, Dennis Hopper, Piper Perabo oraz Brian Dennehy. Premierę projektu w reżyserii Roberta Moresco przewidziano na 2006 rok.
Nadal trwają spekulacje, iż członkowie Mötley Crüe reaktywują zespół w 2006 roku. Na razie Lee ujawnił, że spotkał się z basistą Nikki Sixxem, by napisać kilka utworów.