'Cameronki', czyli zużyte majtki kontra biały but

Zużyte majtki, białe czółenka, tańce brzucha, wiszenie na trapezie i gra w scrabble – gwiazdorskie życie nie ma przed nami – NIESTETY – tajemnic. Skończyły się czasy Bogarta czy Gable’a, o którym wiadomo było tylko tyle, że są Wielcy. Teraz zarówno same gwiazdki, jak i piszący o nich media odkrywają przed nami wszystko – czasem niestety dosłownie.

W tym tygodniu wahaliśmy się, czy głupsza była plotka o rozdawaniu bielizny przez Kate Winslet, czy o stawianiu sobie przez nią baniek, ale jednak na kolana jak zwykle powalił nas SuperExpress, który w imponujący wręcz sposób zapełnia swoje rubryki niezwykle interesującą i wartościową treścią...

Ale nie zapominajmy o całej, całkiem w tym tygodniu sporej, reszcie „głuplotek”. Oto one:

Christopher Walken rzadko odrzuca propozycje filmowe, ponieważ nie ma dzieci ani hobby, którymi mógłby zajmować się w wolnym czasie.

Gwiazdor przyznaje, że niechętnie odrzuca oferty filmowe, ponieważ bez pracy najczęściej śmiertelnie się nudzi.

„W końcu zrozumiałem, że praca jest moim ulubionym zajęciem. Od wielu lat jestem żonaty, ale nie mam dzieci. Nie mam też żadnego hobby. Podczas pracy nad filmem można podróżować do interesujących miejsc, więc praca jest moim ulubionym zajęciem i rzadko z niej rezygnuję.”

Jude Law wierzy, że swoją błyskotliwą karierę zawdzięcza radom, jakich udzielili mu kiedyś jego ojciec oraz Clint Eastwood.

Brytyjski aktor przechowuje we wdzięcznej pamięci czas spędzony na planie filmu ‘Północ w Ogrodzie Dobra i Zła’ (1997), gdzie usłyszał od legendarnego gwiazdora słowa, które dodały mu pewności i pomogły odnieść sukces.

"Clint powiedział mi -'Masz już pracę, więc teraz pokaż na co cię stać. Nie skupiaj się na tym, że masz pracę, bo wówczas nie będziesz w stanie dobrze grać. Po prostu uwierz, że dostałeś rolę, na którą zasługujesz'", wspomina Law dodając, że największy wpływ na jego życie miał mimo wszystko ojciec.

"Tato powiedział mi, że ważne są dwie rzeczy: 'Po pierwsze, jeśli wszystko zrobię dobrze, nikt nie będzie się mnie czepiał, a po drugie, **jeżeli muszę się spóźniać, powinienem spróbować czerpać z tego radość.'jeżeli muszę się spóźniać, powinienem spróbować czerpać z tego radość.'**"

Z tym spóźnianiem to nie bardzo wiemy, o co chodzi...

Pierwsza to Susan Sarandon, która z okazji urodzin zafundowała sobie lekcje tańca brzucha.

Aktorka, którą już wkrótce będzie można zobaczyć u boku Jennifer Lopez i Richarda Gere w filmie ‘Shall We Dance?’, skończyła 4 października 58 lat i postanowiła uczcić tę rocznicę zapisując się na kurs egzotycznego tańca.

"Z okazji urodzin wybrałam się z przyjaciółkami na lekcje tańca brzucha. Poza tym poćwiczyłam trochę na trapezie, czego nie robiłam od kilku lat. **Czasami fajnie jest powisieć sobie głową w dół, więc w tym roku zamierzam ćwiczyć taniec brzucha i huśtać się na trapezie.Czasami fajnie jest powisieć sobie głową w dół, więc w tym roku zamierzam ćwiczyć taniec brzucha i huśtać się na trapezie.**"

Druga to Sigourney Weaver, która z okazji 20 rocznicy ślubu przygotowała dla męża niespodziankę w postaci erotycznego tańca hula.

Aktorka i jej mąż James Simpson obchodzili rocznicę 1 października i, aby uczcić hawajskie korzenie małżonka, Weaver postanowiła zaśpiewać i zatańczyć przed nim do piosenki ‘He's The Boy From Honolulu’.

"Mój mąż pochodzi z Honolulu i ma w sobie wiele tamtejszego ducha. Chyba właśnie dlatego ciągle jesteśmy małżeństwem", wyjaśnia gwiazda.

Renee Zellweger zdementowała pogłoski o jej rzekomym rozstaniu z Jackiem White. I to jak zdementowała!

W ubiegłym tygodniu brytyjska gazeta The Sun zacytowała słowa aktorki, która powiedziała podobno: „W moim życiu nie ma teraz żadnego mężczyzny. Po prostu w tej chwili nie jestem tym zainteresowana, bo i tak większość czasu spędzam na planie albo w samolocie.”

Tymczasem rzecznik Renee zapewnia, ze z wypowiedzi aktorki nie należy wyciągać pochopnych wniosków o jej rozstaniu z wokalista grupy White Stripes, ponieważ ich związek nadal kwitnie.

Brzmi to rozsądnie i wiarygodnie.

Podczas zdjęć do filmu ‘PS’ Laura Linney czuła się jak "stara puszczalska", ponieważ była jedyną aktorką z doświadczeniem w kręceniu scen miłosnych.

Gwiazda komedii ‘To Właśnie Miłość’ musiała odegrać scenę łóżkową w objęciach aktora Tophera Grace'a, jednak po rozpoczęciu zdjęć okazało się, że musi udzielać wskazówek zarówno koledze, jak i reżyserowi Dylanowi Kiddowi.

"__Odebrałam Topherowi jego ekranowe dziewictwo, bo jeszcze nigdy nie kręcił sceny łóżkowej._Odebrałam Topherowi jego ekranowe dziewictwo, bo jeszcze nigdy nie kręcił sceny łóżkowej. Podobnie zresztą, jak reżyser. Obaj byli bardzo przejęci i zdenerwowani, więc uświadomiłam sobie, że jestem najbardziej doświadczoną osobą na planie. Wcześniej grałam w kilku scenach łóżkowych, więc poczułam się jak stara puszczalska._"

Podczas trzeciego dnia pobytu w więzieniu idolka amerykańskich gospodyń domowych Martha Stewart grała w Scrabble i próbowała zjednać sobie pozostałe więźniarki.

Skazana za oszustwa giełdowe Stewart, właścicielka stacji telewizyjnej z programami o zajmowaniu się domem, rozpoczęła właśnie odbywanie kary 5 miesięcy pozbawienia wolności w więzieniu federalnym w Alderson i na razie nie ma chyba powodów do narzekania, bowiem większość czasu zajmują jej wizyty córki Alexis oraz przyjacielskie pogaduszki z innymi więźniarkami.

Podczas ostatniej wizyty, Stewart usiadła w ogrodzie na huśtawce, a jej goście - Alexis i pewien mężczyzna - siedzieli obok niej na ławce i najwyraźniej miło spędzali czas w swoim towarzystwie.

Pani Martha rozpoczęła odsiadywanie wyroku w piątkowy ranek (8 października 2004), przy licznej asyście fotoreporterów, którzy od ponad tygodnia czekali na nią pod bramą zakładu karnego.

Oburzony Hugh Grant z hukiem opuścił restaurację w Edynburgu, w której nie udało mu się znaleźć wolnego stolika. 44-letni gwiazdor sądził, że natychmiast po wejściu do restauracji Tower zostanie zaprowadzony do wolnego stolika, jednak wybrał się na obiad w nienajlepszym terminie, bowiem zaledwie kilka godzin wcześniej miało miejsce oficjalne otwarcie nowego budynku szkockiego parlamentu i wszystkie stoliki zostały zarezerwowane z kilkutygodniowym wyprzedzeniem.

Po 20 minutach czekania zniecierpliwiony aktor postanowił poszukać szczęścia gdzie indziej. "Hugh najwyraźniej przyzwyczaił się do tego, że w każdym lokalu natychmiast dostaje stolik, ale tego wieczora w Edynburgu niełatwo było zarezerwować wolny stolik. Przez pewien czas próbował uświadomić recepcjonistce, kim jest, ale w końcu stracił cierpliwość i wyszedł", opowiada świadek.

Parę tygodni temu Paltrow zaskoczyła fotoreporterów na jednej z premier przychodząc w sukni odsłaniającej tajemnicze plamy na plecach. Jakie to wzbudziło domysły? Tymczasem Paltrow skorzystała po prostu ze starej babcinej metody, którą teraz wykorzystała także Winslet.

Zainspirowała ją do tego pralka do prania, a dokładnie – wkładanie do niej bielizny, które spowodowało wielki ból pleców. Właśnie wtedy gwiazda ‘Titanica’ postanowiła, że czas na dziwną terapię Gwyneth.

„Oprócz adresu chińskiego specjalisty, Gwyneth dała mi tylko jedną radę – nie zakładaj zbyt odkrytej sukni przez około tydzień - opowiada rozbawiona Winslet.

Ta sama Kate Winslet postanowiła pomóc przyjaciółce w wygraniu konkursu ofiarowując prezenterowi radiowemu swoje… majtki.

Za namową koleżanki 29-letnia gwiazda zatelefonowała do stacji radiowej XFM w ramach konkursu, którego uczestnicy muszą nakłonić znane osobistości do wykonania telefonu do osoby prowadzącej audycję.

Zwycięzca, który ściągnie do programu najciekawszego rozmówcę, otrzyma w nagrodę 10 tysięcy funtów, więc Kate zadzwoniła do programu z pytaniem:

"Co mogę zrobić, żeby zdobyć dla mojej koleżanki te 10 kawałków? Mogłabym wysłać wam swoje majtki, tylko nie wiem, jakie wolicie: czyste, czy używane?"

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ KATE

I na miejscu 1. ZNALAZŁA SIĘ INFORMACJA SUPER EXPRESSU O HILARY SWANK.

Wiadomość tak jest tak cenna, wiarygodna i potrzebna, że nie ośmielamy się jej zmieniać i podajemy ją w całości. Otóż, obok zdjęcia Hilary trzymającej w ręce biały but napisano:

„Hilary Swank (29 l.) wybrała się ostatnio na wielkie zakupy. Choć nie brakuje jej pieniędzy, zanim coś kupi, musi dokładnie towar obejrzeć i kilka razy przymierzyć. Czasem trwa to całymi godzinami. Tym razem buszowała wśród galanterii skórzanej. Szukała butów i torby. Oczywiście w sklepie ekskluzywnego projektanta - Marca Jacoba. Swank ceni sobie wygodę. Jeśli torba, to duża i najlepiej czarna. Musi przecież do wszystkiego pasować. Z butami już można poszaleć. Wybór padł na subtelne białe czółenka. Takie pantofelki najlepiej prezentują się z białą suknią. Nie chodzi jednak o suknię ślubną. Hillary, która zasłynęła rolą w filmie "Nie czas na łzy", od 7 lat jest szczęśliwą mężatką. Hilary Swank długo zastanawiała się, czy w tych butach będzie zgrabnie wyglądać”