Co się działo z Efronem? Skok do basenu mógł skończyć się tragicznie
Media obiegła wiadomość, że Zac Efron został wyłowiony z basenu i trafił do szpitala. Nagłówki brzmiały przerażająco. Aktor sprawę raczej zbagatelizował, wrzucając jedną fotkę z krótkim komentarzem. Wiadomo, o co chodziło.
4 sierpnia media na świecie obiegła informacja o tym, że Efron trafił do szpitala po "incydencie pływackim" na basenie. Nagłówki mogły jednak przerazić niejednego fana aktora. Pisano, że znalazło go dwóch pracowników, którzy musieli wyciągać go z wody. A że wcześniej aktor bawił się na koncercie Martina Garrixa w Ushuaïa Ibiza Hotel and Beach Club, można było pomyśleć, że aktor był nietrzeźwy i przede wszystkim nieodpowiedzialny i na własną prośbę mógł zrobić sobie krzywdę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co stało się na basenie z Efronem?
Przedstawiciele aktora uspokajali. Podkreślili w oficjalnym oświadczeniu, że zabrano go do szpitala wyłącznie w ramach "środków zapobiegawczych". Według zagranicznych mediów celebryta szybko opuścił szpital i wraca do zdrowia. I choć w mediach społecznościowych była burza domysłów, co mogło się stać z Efronem, on sam wydawał się bagatelizować sytuację. Pokazał fotkę z porannego treningu. Wyciska hantle, opierając się na piłce do fitnessu. "Szczęśliwy i zdrowy. Dzięki za dobre słowa" - napisał.
Teraz, jak ustalili dziennikarze TMZ.com, Efron próbował nurkować na basenie. Mogło się to skończyć bardzo źle. Jak piszą: "Informatorzy opowiadają, że Zac poszedł popływać na basenie wraz ze swoimi przyjaciółmi wczesnym rankiem w sobotę. Chciał zanurkować". Dalej podają, że Efron wpadł do wody tak głęboko, że uderzył klatką piersiową o dno basenu. Połknął na tyle dużo wody, że potrzebował pomocy hotelowych ochroniarzy, którzy byli w pobliżu.
TMZ.com podaje, że w szpitalu Efronowi profilaktycznie wykonano prześwietlenie klatki piersiowej, ale nie było żadnych oznak urazu. Aktor został w szpitalu na kilka godzin, ale tylko dlatego, że przed budynkiem zgromadzili się paparazzi. Efron pobyt na Ibizie zapamięta na długo.
Przypomnijmy, że aktora można oglądać w nowej produkcji Netfliksa "Sprawa rodzinna", gdzie gra razem z Nicole Kidman i Joey King. To historia roztrzepanego aktora, który zakochuje się w mamie swojej asystentki. Kobieta jest pisarką, laureatką Pulitzera, on zaś gra w podrzędnych, hollywoodzkich produkcjach. Film na Netfliksie cieszy się sporą popularnością. Od pięciu tygodni od premiery pozostaje na liście TOP10 produkcji i tylko w ostatnim tygodniu zanotował dodatkowe 3,3 mln odtworzeń.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" mówimy o przerażającym "Kodzie Zła", którego wielu widzów nie jest w stanie spokojnie oglądać. Odrażający Nicolas Cage będzie się śnił po nocach. Mówimy też o bijącym rekordy "The Bear". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: