"Czego on nie wyprawiał". Radziecki aktor zrobił piekło Dorocie Segdzie

Dorota Segda w ostatniej rozmowie opowiedziała o nachalnym zachowaniu radzieckiego aktora, z którym pracowała na początku swojej kariery w jednym z filmów. Mężczyzna próbował nawet wedrzeć się siłą do jej domu.

Dorota Segda miała bardzo ciężką przeprawę na początku swojej kariery
Dorota Segda miała bardzo ciężką przeprawę na początku swojej kariery
Źródło zdjęć: © fot. East News

Dorota Segda zaczynała karierę jako aktorka w latach 80. Początkowo głównie grała w teatrze, ale z czasem zaczęła pojawiać się na małym i dużym ekranie. Jednak Segda nie ograniczała się wyłącznie do swojego zawodu - prowadziła swego czasu program w RMF FM. W 2012 r. otrzymała tytuł profesora sztuk teatralnych. Jest zatrudniona na stanowisku profesora zwyczajnego w Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie. Została wybrana na rektora tejże uczelni 11 kwietnia 2016 roku r., a 18 maja 2020 r. na kolejne cztery lata.

W ostatniej rozmowie z "Tygodnikiem Powszechnym" aktorka po raz kolejny powróciła do przykrych sytuacji z początków swojej kariery. W 1988 r. w wieku 23 lat pracowała na planie węgierskiego filmu "Mój XX wiek". W trakcie kręcenia padła ofiarą sowieckiego aktora Olega Jankowskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Jestem młodziuteńką aktorką i gram główną rolę w filmie węgierskim "Mój wiek XX". Partneruje mi gwiazdor kina radzieckiego. Mówił o sobie "istoria sowietskogo kina". Wtedy doświadczyłam MeToo - powiedziała.

- Do dziś nie chce mi się wierzyć w to, że nie poszłam do producenta i nie powiedziałam, że jeżeli jeszcze raz ten facet mnie dotknie, to schodzę z planu i nie wracam - wyznała.

Segda wyjawiła, że aktor przekraczał wszelkie granice. "Czego on nie wyprawiał: wdzierał się przez okno do willi, w której mieszkałam. Właściciele nie reagowali na to, co się dzieje. Może sądzili, że to normalne obyczaje między aktorami, rozgrywki męsko-damskie na planach filmowych" - czytamy.

Jankowski zmarł 20 maja 2009 r. Segda potem miała okazję spotkać reżyserkę "Mojego XX wieku" Ildiko Enyedi. - Opowiedziałam jej, co się działo na planie. Ildikó, feministka, była wstrząśnięta, że nic o tym nie wiedziała - wyznała Segda.

Źródło artykułu:WP Film
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)