Uderzające podobieństwo
Jednym z kluczowych czynników, które zaważyły na tym, że to właśnie Damon Herriman stał się "etatowym" Mansonem, jest zaskakujące podobieństwo obu panów.
W rozmowie z Entertainment Weekly Herriman mówi:
"Nie miałem pojęcia, że jestem tak podobny do Charlesa Mansona, dopóki wszyscy nie zaczęli mi o tym mówić. Nie wiem, jak się z tym czuję. Pozwoliło mi to zagrać w tych produkcjach, więc na razie nie narzekam".