Denzel Washington wciąż bardzo gorący

Wiele z gwiazd przyciągających swego czasu tłumy do kin blednie - najwyraźniej nie dotyczy to Denzela Washingtona, którego 'Man on Fire' zawojował ostatni amerykański box-office i udowodnił, że czarnoskóry aktor wciąż jest, zupełnie jak w tytule swego filmu, 'gorący'.

Denzel Washington wciąż bardzo gorący

26.04.2004 17:19

Opowieść o złamanym psychicznie, uzależnionym od alkoholu byłym agencie CIA, który musi walczyć o porwaną kilkuletnią podopieczną, zarobił w USA bez mała 23 miliony dolarów i poradził sobie, choć nie bez trudu, z dojrzewającą w jeden dzień Jennifer Garner. 'Dziś 13, jutro 30' zarobił zaledwie 1 milion mniej.

Takiego sukcesu filmu Tony'ego Scotta nikt się nie spodziewał. Zwiastun bardziej niepokoił, niż zachęcał, zaś prasa w ogóle o 'Man on Fire' nie pisała. Ale wystarczyła jedna bardzo entuzjastyczna recenzja, aby reszta krytyków odważyła się przyznać, że im też film się podobał, i to tak, że wróżą mu wręcz pewne szanse oscarowe.

Zeszłotygodniowe hity - Kill Bill Vol. 2 i The Punisher straciły średnio po 50 % widowni.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)