Trwa ładowanie...
d1rzd28
recenzja
20-09-2011 13:46

Diabeł wygnany po hiszpańsku [DVD]

d1rzd28
d1rzd28

Głównym zadaniem gatunku filmowego znanego wszystkim jako horror, jest wywołanie u widza poczucia strachu. Niestety ostatnimi laty przyjął się jeden model filmów grozy: ma być krwawo i obrzydliwie. Na pewno są wielbiciele takiej formy przekazu, jednak dla większości staje się ona męcząca i odpychająca. Od pewnego czasu produkcje pochodzące z Hiszpanii ratują jednak honor mrocznego kina. „Sierociniec”, „Kręgosłup diabła” czy „Rec” wprowadziły świeżość i inną, oryginalną formę straszenia widza. Klimat hiszpańskich horrorów jest unikalny, a ich tematyka oraz sposób realizacji naprawdę wciągający.

Najnowsze dzieło iberyjskich filmowców, które właśnie ukazało się na rodzimym rynku filmów DVD, nosi tytuł „Exorcismus” (dystrybutor Kino Świat). Ojcem scenariusza jest David Munoz, który debiutował w tej roli, przy wspomnianym już „Kręgosłupie diabła”. Producentem jest natomiast sam Julio Fernandez, który współtworzył między innymi obie części „Rec” czy „Kwarantannę”. Ci panowie mają swoją wizję tworzenia, dlatego po „Exorcismus” można się spodziewać naprawdę wszystkiego.

Bohaterką filmu jest piętnastoletnia Emma Evans, która z racji swojego młodzieńczego wieku ma problemy wychowawcze. Nastolatce wydaje się, że jest nierozumiana i ograniczana, zwłaszcza przez swoją matkę Lucy. Podczas jednej z rodzinnych kłótni, Emma dostaje nagłego ataku drgawek, po czym trafia do szpitala. Przeprowadzone badania, w tym rezonans mózgu, nie wykazują, aby dziewczynie coś dolegało. Matka wysyła Emmy do psychoanalityka, który podczas sesji hipnotycznej nastolatki, umiera. Przestraszona Emmy, zdając sobie stawię ze swojego stanu, prosi rodziców o niekonwencjonalny sposób leczenia. Jej wuj, ksiądz Christopher, zajmujący się egzorcyzmami, wie co należy zrobić. Matka nastolatki nie chce wyrazić zgody na ten rytuał. Boi się, że tak jak to miało kiedyś miejsca, córka tego nie przeżyje. Niestety zaistniała sytuacja zmusi rodzinę Emmy do podjęcia trudnych decyzji, których konsekwencji nikt nie może przewidzieć.

Opętania oraz związane z nimi egzorcyzmy często były tematyką filmów. Przede wszystkim należy tutaj wspomnieć o kultowym „Egzorcyście” (1973 r.) Williama Friedkina oraz „Egzorcyzmach Emily Rose” z 2005 roku. Wiem, że większość z was uważa, że treści poruszane w tych filmach zostały już do cna wyczerpane i nie można więcej z nich wyciągnąć. Z pewnością jest w tym sporo prawdy, jednak forma realizacji ma też duże znaczenie. Tak właśnie jest z opisywanym „Exorcismus”.

d1rzd28

Hiszpańska produkcja rozkręca się z każdą minutą. Akcja nabiera odpowiedniego tempa, aby w ostatecznym rozrachunku zaskoczyć. „Exorcismus” nie jest przykładem horroru, w którym doświadczymy makabrycznych, ociekających hektolitrami krwi scen. To dramat rodzinny rozgrywający się na tle stanu jakim jest owładnięcie przez diabła. Stworzona wizja opętania jest naprawdę przerażająca, a jej przedstawienie adekwatnie działa na psychikę widza. Aż trudno sobie wyobrazić, że tego typu sytuacje podobno się przydarzają. Umiejętne wykorzystanie efektów specjalnych, których ilość jest wystarczająca, oddaje dramat całej sytuacji, a sceny rozgrywane w łazience naprawdę wywołują gęsią skórkę na całym ciele. Hiszpanie wiedzą jak straszyć widza, robiąc to w charakterystyczny sposób.

„Exorcismus” to nie tylko film dla miłośników tematyki obrzędów uwalniania człowieka od wpływu złych duchów. To produkcja dla każdego, jednak o umiarkowanie mocnych nerwach. Hiszpański styl kręcenia ma w sobie oryginalność, której brakuje amerykańskim produkcjom. „Exorcismus” to wielowarstwowa historia, w której zderzone zostały dwa światy. Bunt nastolatki, która pragnie być wolną z obsesyjną próbą kontrolowania córki przez własnych rodziców. Ta walka przyczynia się do tragedii, której można było uniknąć.

„Exorcismus” to zaskakująco świeże i nowoczesne podejście do gatunku egzorcyzmów, które częściowo odnosi się do klasycznych elementów grozy i jednocześnie wprowadza wiele oryginalności, co ostatecznie tworzy obraz, który przyspieszy bicie serca niejednego widza.

d1rzd28
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1rzd28