Dla Paris Hilton liczy się wnętrze
Paris Hilton zarzeka się, że wygląd zewnętrzny nie jest dla niej najważniejszy.
Gwiazda nie dobiera sobie przyjaciół i partnerów według konkretnych kryteriów.
- W życiu nie chodzi tylko o wygląd - tłumaczy Hilton. - Nie obchodzi mnie, czy moi znajomi są atrakcyjni, czy nie, a gdy mówię co innego, to po prostu żartuję. Jakoś tak się zawsze składa, że moi przyjaciele i faceci wyglądają świetnie!
Amerykańscy widzowie mogli podziwiać Paris Hilton w listopadzie 2008 roku w obrazie "Repo! The Genetic Opera". Jej jedyne fonograficzne dokonanie to album "Paris" z sierpnia 2006 roku.