Dobra, droga TV
- Najpóźniej do 2015 roku przejdziemy w Polsce z systemu telewizji analogowej na cyfrową. Większość telewizorów, których obecnie używamy, nie będzie nadawała się do odbioru nowego sygnału. Nie trzeba się jednak spieszyć z wyrzucaniem ich na śmietnik, pociesza "Gazeta Krakowska".
- Wystarczy, że każdy użytkownik dokupi do odbiornika dekoder, mówi Witold Mazur z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Niestety, jest również zła wiadomość. W zależności od standardu kompresji, zapłacimy za taki dekoder od 100 do 600 złotych. Prawdopodobnie tylko z własnej kieszeni.
27.12.2006 10:59
Nikt nie podważa zalet telewizji cyfrowej. To nie tylko zdecydowanie lepsza jakość odbioru programów, czy dostęp do usług dodatkowych, jak internet i tzw. video-on-demand (pozwalające nam wybierać program, który chcemy obejrzeć).
- Poprawi się również dostępność telewizji. Na niektórych obszarach są dziś problemy z odbiorem części programów. Przy telewizji cyfrowej kłopot ten znika, tłumaczy Leszek Dziura z TV Kraków.
- Siedem lat, które nam pozostały to dużo i jednocześnie mało. Rok 2015 to jedna z propozycji ostatecznego terminu wprowadzenia systemu cyfrowego. UE może jednak wkrótce przychylić się do daty 2012. Wtedy z siedmiu zrobią się cztery lata. A to już bardzo mało, twierdzi Mazur.
Przewiduje się, że w 2010 roku telewizja cyfrowa dostępna będzie w 60 proc. gospodarstw domowych w krajach unijnych.