Dom trochę za daleko

Whoopi Goldberg odetchnęła z ulgą. Po czterech latach daremnych starań wreszcie udało się jej sprzedać posiadłość w Connecticute. Aktorka twierdziła, że bardzo to miejsce lubi, ale ma do niego za daleko zarówno z Nowego Jorku jak i z Los Angeles, czyli miast, w których najczęściej zamieszkuje.
Sama sprzedaż faktycznie trwała długo, ale i cena tej odrestaurowanej farmerskiej posiadłości nie była mała. Najzabawniejsze jest zaś to, że podobno nabywca nie zadał sobie trudu, aby zobaczyć na własne oczy kupowany przez siebie obiekt. Może i dla niego, podobnie jak dla Whoopi, było to trochę za daleko. W każdym razie do zawarcia transakcji wystarczyło obejrzenie posiadłości w internecie.
Oczywiście w wersji trójwymiarowej.