WAŻNE
TERAZ

Barcelona rozbiła Olympiakos w Lidze Mistrzów

Domagają się 5 mln dol. Wszystko przez Anę de Armas

W Stanach Zjednoczonych w ostatnich latach dochodzi w sądownictwie do kuriozalnych sytuacji. Ostatnio trafił do sądu pozew, w którym fani Any de Armas domagają się 5 mln dol. zadośćuczynienia za to, że wszystkie sceny z aktorką zostały wycięte z filmu. Mimo że de Armas pojawiła się w jego zwiastunie.

Ana de Armas  na planie filmu "Nie czas umierać"Ana de Armas na planie filmu "Nie czas umierać"
Źródło zdjęć: © Instagram | Instagram
Przemek Romanowski

Dwaj miłośnicy kina, 38-letni Conor Woulfe z Maryland i 44-letni Peter Michael Rosza, postanowili na platformie Amazon Prime Video za kwotę 3,99 dol. wypożyczyć film pt. "Yesterday". Jak twierdzą w pozwie, głównym, czy wręcz jedynym powodem, dla którego zdecydowali się sięgnąć po ten tytuł, była występująca w nim, jak sądzili, hollywoodzka aktorka Ana de Armas. Niestety, okazało się, że bohaterka "Na noże" i "Nie czas umierać" nie znalazła się w ostatecznej wersji filmu. Wszystkie sceny z jej udziałem zostały bowiem wycięte.

Film Danny'ego Boyle'a opowiada magiczną historię młodego muzyka, który odkrywa, że jest jedyną osobą na świecie, która słyszała i pamięta piosenki legendarnej grupy The Beatles. Postanawia więc skorzystać z sytuacji. Prezentuje je światu i od razu odnosi gigantyczny sukces.

"Yesterday" (2019) - zwiastun filmu

Ana de Armas miała zagrać w filmie drugoplanową postać. Kobietę, w której główny bohater miał się zauroczyć. Scenarzysta Richard Curtis tłumaczył, że na pokazach dla publiczności nie spodobał się wątek przelotnego romansu. Widzowie woleli, aby bohater pozostał wierny swojej dziewczynie (którą zagrała Lily James). I z tego powodu postać grana przez de Armas została usunięta z filmu.

Tego typu tłumaczenia nie zadowoliły fanów Any de Armas. W pozwie twierdzą, że oglądając zwiastun "Yesterday", zostali wprowadzeni w błąd, oszukani i żądają od studia Universal astronomicznego zadośćuczynienia w wysokości 5 mln dol.

Na razie nie jest znana odpowiedź sądu na pozew. Dodajmy, że sytuacje, w których jakaś postać zostaje wycięta z ostatecznej wersji filmu, choć wcześniej pojawiła się na zwiastunie, nie należą do rzadkości. Po raz pierwszy jednak znalazły się osoby, które z tego typu sprawą chcą iść do sądu.

Źródło artykułu: WP Film
Wybrane dla Ciebie
WWE wraca do Polski po 11 latach. Lada chwila rusza przedsprzedaż
WWE wraca do Polski po 11 latach. Lada chwila rusza przedsprzedaż
"Wśród nocnej ciszy". Serial inspirowany wstrząsającą historią
"Wśród nocnej ciszy". Serial inspirowany wstrząsającą historią
To już pewne. "Skazany na śmierć" w nowej wersji
To już pewne. "Skazany na śmierć" w nowej wersji
Dziś cenzura by go dopadła. Najbardziej niegrzeczny film w czasach PRL
Dziś cenzura by go dopadła. Najbardziej niegrzeczny film w czasach PRL
Obelgi i prowokacje. Keira Knightley była nękana przez paparazzi
Obelgi i prowokacje. Keira Knightley była nękana przez paparazzi
Wylądował na śmietniku. Po prostu powiedzieli: "Nie"
Wylądował na śmietniku. Po prostu powiedzieli: "Nie"
Prosi o pohamowanie hejtu. I pokazuje wiadomość od mamy 10-latka
Prosi o pohamowanie hejtu. I pokazuje wiadomość od mamy 10-latka
Nie cierpi byłego męża swojej serialowej żony. "To narcyz"
Nie cierpi byłego męża swojej serialowej żony. "To narcyz"
Nowy polski przebój. Zdetronizował trzecią część "Teściów"
Nowy polski przebój. Zdetronizował trzecią część "Teściów"
Co dalej z rozwodem? Gwiazdor "Jeziora marzeń" odwołał rozprawę
Co dalej z rozwodem? Gwiazdor "Jeziora marzeń" odwołał rozprawę
"Drwiny z chrześcijaństwa". Takiego filmu jeszcze nie widzieliście
"Drwiny z chrześcijaństwa". Takiego filmu jeszcze nie widzieliście
Polacy piszą donosy do Mela Gibsona. "Ona ma zagrać Maryję?"
Polacy piszą donosy do Mela Gibsona. "Ona ma zagrać Maryję?"