3z8
Mówili, że nie ma szans
Zgubiła ją właśnie miłość do słodyczy.
- Był moment, że zaczęłam być wysoka i chuda. I nawet bardzo zgrabna. Problemy z tuszą powróciły, gdy zaczęłam dojrzewać. Na ulicy Nowy Świat był sklep z lodami i innymi łakociami. Jeździłam tam z moją przyjaciółka. Wciągałyśmy gofry z bitą śmietaną. W liceum wciąż się odchudzałam, ale i tak byłam pulchna – tłumaczyła w Na żywo.
To właśnie dlatego, kiedy oznajmiła, że zamierza zostać aktorką, ludzie patrzyli na nią z niedowierzaniem, zaś złośliwy brat kazał jej „spojrzeć w lustro”. Jungowska postanowiła jednak udowodnić, że wygląd zewnętrzny nie jest dla niej żadną przeszkodą. Miała rację. Do szkoły zdała już za pierwszym razem.