Emily Lloyd: ''Wchodził do mojego pokoju i zmuszał do odrażających rzeczy''
30.04.2013 | aktual.: 22.03.2017 16:09
Tu i ówdzie mówiło się o jej chorobie, narkotykach i chronicznej bezsenności, jednak oskarżenia o pedofilię są czymś zupełnie nowym. Co zdarzyło się prawie 40 lat temu?
Wyznanie niegdysiejszej nadziei brytyjskiego kina i córki znanego aktora Rogera Lloyda-Packa (m.in. „Harry Potter” czy „Szpieg”)
właśnie wywołało na Wyspach trzęsienie ziemi. 42-letnia Emily Lloyd, którą mogliście zobaczyć u boku Brada Pitta w „Rzece życia”, wyda właśnie książkę, w której ze szczegółami opisuje, jak w dzieciństwie była wykorzystywana seksualnie.
Temat* Emily Lloyd* i jej absencji na dużym ekranie w brytyjskiej prasie wraca co kilka lat. W 2009 roku
Tu i ówdzie mówiło się o jej chorobie, narkotykach i chronicznej bezsenności, jednak oskarżenia o pedofilię są czymś zupełnie nowym. Co zdarzyło się prawie 40 lat temu?
Dlaczego zniknęła z ekranu?
Swoją biografię aktorka zatytułowała „Wish I Was There”. Jest to nawiązanie do jej filmowego debiutu zatytułowanego „Wish You Were Here” („Szkoda, że cię tu nie ma”), za który została nominowana do .
16-letnia Emily zaskarbiła sobie sympatię brytyjskiej widowni i zyskała niebywałą popularność. Kilka lat później wystąpiła u boku Bruce’a Willisa w dramacie „Na wrogiej ziemi”. Drzwi do Hollywood zdawały się stać otworem.
Niestety, Lloyd coraz rzadziej można było zobaczyć na wielkim ekranie. Dziś aktorka przerywa milczenie i wyjawia powód drastycznego wyhamowania jej kariery.
''Przyjaciel'' okazał się zdeprawowanym zboczeńcem
Zanim książka trafi do sprzedaży, Brytyjczycy* mogą zapoznać się z jej fragmentami,* które drukuje na swoich łamach gazeta Mail on Sunday.
Można w nich przeczytać, że kiedy przyszła aktorka miała zaledwie pięć lat, została wykorzystana seksualnie przez jednego z przyjaciół rodziny.
- Mama (agentka teatralna – przyp. red) zawsze miała pełne ręce roboty, często powierzała więc opiekę nad dziećmi przyjaciołom. Jednym z nich był starszy pan, który okazał się zdeprawowanym zboczeńcem- pisze 43-letnia Emily Lloyd.
Milczała przez całe życie...
Córka Rogera Lloyda-Packa, podobnie jak inne dziecięce ofiary pedofilii, bała się powiedzieć o całej sprawie rodzicom, ponieważ uznała, że nikt nie uwierzy kilkuletniemu dziecku.
- Nigdy nie ujawniłam tego, co działo się w moim pokoju. Kto uwierzyłby pięciolatce oskarżającej miłego starszego pana? Lepiej było o wszystkim zapomnieć - pisze aktorka, która straszną tajemnicę dusiła aż do teraz.
Szantażował ją, że zrobi coś gorszego
43-letnia aktorka, która na wielkim ekranie gościła po raz ostatni w 2005 roku, nie szczędzi czytelnikom wstrząsających opisów.
- Wchodził do mojego pokoju po tym, jak położyłam się spać i zmuszał mnie do czynności tak odrażających, że wspominanie ich nadal sprawia mi ból - ujawnia aktorka, która jednocześnie dodaje, że jej oprawca okazał się również szantażystą.
- Mówił, że jeśli pisnę choć słówko, to czeka mnie coś znacznie gorszego.[…] Ciągnęło się to tygodniami, być może nawet miesiącami - pisze Emily Lloyd.
Brała kokainę i paliła crack
Z fragmentów opublikowanych dotychczas wynika, że bolesne doświadczenia z dzieciństwa położyły się cieniem na całym dorosłym życiu aktorki.
Lloyd twierdzi, że bolesne doświadczenia wpędziły ją w narkotyki oraz ciągnącą się przez lata bezsenność. Tragiczna przeszłość wróciła, kiedy aktorka stawiała pierwsze kroki w Hollywood. Pojawiła się kokaina i crack, a wraz z nimi depresja, która trwa do dziś.
Wielu komentatorów utrzymuje, że książka dawnej ulubienicy Brytyjczyków to nachalny sposób zwrócenia na siebie uwagi i desperacka próba zdobycia pieniędzy. (gk/mn)