Aktorka przyznała, że woli żyć w izolacji, niż narazić na szwank swoją karierę.
- Nie mam przyjaciół i nigdy nie wychodzę z domu, chyba, że do pracy - oświadczyła Fox. - To mój osobisty wybór. Wolę trzymać się z dala od kłopotów, dlatego gdy czuję się źle, nie idę upić się do klubu.
Zmuszam się do pozostania w domu, przemyślenia wszystkiego od początku, nabrania dystansu. To trudne. Jestem obecnie jedną z najbardziej odizolowanych osób na tej planecie, ale wiem, że robię dobrze.
Megan Fox będziemy mogli podziwiać od 24 czerwca w filmie "Transformers: Zemsta upadłych".