Eric Bana kandydatem na agenta 007

Przed kilkoma dniami Brosnan ogłosił, że nie zagra już w żadnym obrazie o agencie 007. W związku z tym producenci szpiegowskiej serii zaczęli poszukiwać aktora, który zostałby następcą Irlandczyka. Wybór padł na Erika Banę. Australijczyk ma już za sobą spotkanie z Barbarą Broccoli, która odpowiada za produkcję filmów.

Projekt zatytułowany prawdopodobnie "Mężczyzna z czerwonym tatuażem" może być realizowany już we wrześniu. Premierę zaplanowano bowiem na listopad 2005 roku.

Dotychczas jako nowych odtwórców Jamesa Bonda wymieniano Jude'a Law, Orlando Blooma, Ewana McGregora, Heatha Ledgera i Hugh Jackmana. Być może jednak następca Brosnana wcale nie będzie potrzebny, gdy ten zmieni zdanie.