Trwa ładowanie...

Ewa Dałkowska otwarcie mówi o LGBT. "Lubię słuchać prezydenta Dudy"

Ewa Dałkowska opowiedziała o filmie "Smoleńsk" oraz swoich poglądach politycznych. Dla wielu znajomych, a także współpracowników artystki są one dość kontrowersyjne.

Ewa Dałkowska przyznaje, że w wyborach głosowała na partię PiS (AKPA)Ewa Dałkowska przyznaje, że w wyborach głosowała na partię PiS (AKPA)
d5tvs6w
d5tvs6w

Ewa Dałkowska to niezwykle utalentowana aktorka. Na co dzień występuje w warszawskim Nowym Teatrze. Ogromną sławę przyniosła jej rola Olesi Chrobotówny w filmie "Noce i dnie" z 1975 r. Dziś artystka nieczęsto bierze udział w większych, artystycznych projektach, ale nie powstrzymuje ją to przed komentowaniem bieżącej sytuacji politycznej w Polsce.

Od 2001 r. głośno i otwarcie wspiera Prawo i Sprawiedliwość. Ponad dekadę temu została nawet członkiem Warszawskiego Społecznego Komitetu Poparcia Jarosława Kaczyńskiego. Ostatnio udzieliła wywiadu dla portalu Onet, w którym wyznaje, że jest zwolenniczką partii PiS, a prezydenta Dudę darzy sympatią.

- Po prostu wierzę w ich dobre intencje. Nie patrzę od strony afer, świństw czy złych pomysłów. Widzę, że chcą dobrze np., kiedy wprowadzają stan wyjątkowy przy granicy z Białorusią. Podziwiam ich za to, że się na to zdecydowali, bo wiem, że nie jest to decyzja, która przysporzy im popularności. Poza tym lubię słuchać prezydenta Dudy i tego, jak podchodzi do różnych rzeczy.

Dałkowska skomentowała także kontrowersyjną wypowiedź Andrzeja Dudy na temat LGBT, w której prezydent stwierdza, że "LGBT to nie ludzie, a ideologia".

d5tvs6w

- Nie słyszałam tej wypowiedzi. Moim zdaniem, a z niejednego pieca chleb jadłam, osoby nieheteronormatywne nie mają w naszym kraju kłopotów z życiem. Ja to wiem, bo to widzę. Nie są odsądzanie od czci i wiary, za to czasem wykorzystują swoją odmienność w niewłaściwy sposób. Dawniej żyli sobie jak u Pana Boga za piecem - odpowiada aktorka.

Smoleńsk w podręcznikach? Tomasz Siemoniak dosadnie o propozycji Przemysława Czarnka

Artystka chętnie mówi również o swojej roli w filmie "Smoleńsk", który jak wiadomo, otrzymał mnóstwo negatywnych recenzji. Dałkowska zdaje sobie sprawę z fali krytyki, jaka wiążą się z występem w takim projekcie.

- Niektórzy nie akceptowali "Smoleńska", ale po jakimś czasie wielu moich znajomych i przyjaciół przepraszało, mówiąc, że ten film ma taką pojemność, iż nie zaburza tego, co sądzą o tej sprawie. Antoś, już świętej pamięci, zostawił tu wolne przestrzenie na interpretację - wyznaje aktorka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d5tvs6w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d5tvs6w

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj