''Byłam bita i gnębiona''
W szkole też nie czuła się dobrze. Była najmniejsza w całej klasie, więc niektórzy uczniowie uczynili z niej kozła ofiarnego.
- W pierwszej klasie ważyłam 16 kilogramów. To tyle co trzylatek. Pamiętam, że kiedyś nie mogłam dojść do domu, bo wiał tak silny wiatr, że nie mogłam się ruszać - opowiadała aktorka w "Show”. - Przez cztery lata koleżanki znęcały się nade mną. Byłam bita i gnębiona. Dopiero gdy podrosłam, wzięłam odwet.
- Byłam mała, wątła, w dodatku leworęczna i siłą zmuszano mnie do pisania prawą ręką. Cztery dziewczynki z klasy uwzięły się na mnie - dodawała w "Gali". - Czaiły się po lekcjach, przezywały, biły. Nikomu o tym nie mówiłam. Kiedy się wreszcie poskarżyłam, w obronie moich prześladowczyń stanęły siostry zakonne. Wtedy przestałam chodzić na religię.