Na zawsze "Duduś"
Potem zaproszono go na plan "Podróży za jeden uśmiech", pojawił się też w filmie "Poszukiwany, poszukiwana" (na zdjęciu) oraz serialu "Stawiam na Tolka Banana". Twierdził, że rola Dudusia tak bardzo do niego przylgnęła, że czasami stawało się to dla niego nie do wytrzymania.
- Musiałem przez długie lata, i to całkiem do niedawna, znosić wykrzykiwane w moją stronę "Duduś!", nierzadko w formie pogardliwej inwektywy. Mogłem to jeszcze zrozumieć, gdy byłem chłopcem, ale po latach, kiedy już nabawiłem się pierwszych siwych włosów, a filmowe role należały definitywnie do mojej prehistorii, było to nie do zniesienia - cytuje jego słowa "Na żywo".