"Ciemniejsza strona Greya”
Aż dziw bierze, że w filmie, w którym mówi się praktycznie nieustannie o tajemnicach oraz charakterologicznych zmianach, i w którym pojawiają się dramatyczne kryminalne zagadki i jeszcze bardziej dramatyczne wypadki samolotowe, dzieje się tak niewiele. I w gruncie rzeczy mało kto przechodzi jakąkolwiek przemianę. Anastasia i Christian znowu się godzą i kłócą, i godzą i kłócą, pojawia się nowe perwersyjne postaci i sporo fabularnych wyjaśnień, ona podobno się od niego uniezależnia i go zmienia, ale to on wydaje się trzymać ją w garści, bo dziewczyna ostatecznie i tak robi to, czego chce jej "złamany emocjonalnie” mężczyzna. I komu tu wierzyć?