"Tamte dni, tamte noce"
Jak pisała Magda Maksimiuk, ten film to “magiczna odtrutka na zbyt uproszczone kinowe romanse i niespecjalnie wiarygodne ekranowe związki. W "Tamtych dniach, tamtych nocach" nigdy nie padają nośne frazesy o uczuciach, ale nie ma takiej potrzeby, skoro ma się takich aktorów, takie wnętrza i krajobrazy, taki scenariusz”.
Nieoczywiste gejowskie love story otrzymało cztery nominacje do Oscara (ostatecznie film zdobył jedną statuetkę za najlepszy scenariusz adaptowany).