Gary Oldman chce zagrać w filmie o Bondzie

Brytyjski gwiazdor nie bierze pod uwagę występu w roli przeciwnika agenta 007, gdyż jego zdaniem taka kreacja przekreśliłaby jego karierę. Chętnie wcieliłby się za to w postać Q, wynalazcy przygotowującego dla Bonda praktyczne gadżety.

- Nie chciałbym być złoczyńcą u Bonda, bo kiedy zagrasz kogoś takiego, stajesz na końcu aktorskiej drogi - tłumaczy aktor. - Mógłbym za to zagrać Q w filmie poświęconym w całości tej postaci.

Oldman dodaje, że życie rodzinne pochłania go w takim stopniu, że nie pozwala na realizację wszystkich ambicji zawodowych. Gwiazdor zamierza jednak podjąć się wkrótce obowiązków reżysera dramatu "Chang And Eng", opowieści o słynnych syjamskich bliźniakach.

- Pracuję nad tym projektem od paru lat - przyznaje aktor.

- Ale za każdym razem coś przerywa proces. Trzeba zarabiać pieniądze i zajmować się dziećmi. Od 10 lat wychowuję dwóch chłopców i to mój główny projekt, to mój wielki film. Ale najwyższy czas, żeby film "Chang And Eng' ujrzał światło dzienne.

Gary'ego Oldmana będziemy mogli podziwiać od 8 sierpnia 2008 roku w obrazie "Mroczny rycerz".