Trwa ładowanie...
27-08-2009 11:27

"Gazeta Polska" walczy w sądzie z TVN

"Gazeta Polska" walczy w sądzie z TVN
d1bgx92
d1bgx92

Po raz kolejny w środę nie rozpoczęły się przesłuchania świadków w procesie cywilnym, który wydawcy "Gazety Polskiej" wytoczyła telewizja TVN. Powodem odroczenia rozprawy był złożony przez stronę pozwaną wniosek dotyczący zmiany sędziego prowadzącego sprawę.

Chodzi o artykuł "Gazety Polskiej" - "WSI na wizji", w którym - według TVN - dopuszczono się "bezpodstawnej insynuacji, jakoby służby specjalne miały wpływ na treść programów emitowanych w telewizji TVN". Stacja zarzuca pozwanym naruszenie jej dobrego imienia.

Jak argumentował reprezentujący pozwanych mec. Wojciech Gawkowski, powodem złożenia wniosku w sprawie sędziego był m.in. fakt, iż wciąż prawomocnie nie jest rozpatrzony inny wniosek dotyczący odrzucenia złożonego przez TVN pozwu.

W ocenie pełnomocnika TVN mec. Piotra Kruszyńskiego, złożony wniosek ma na celu przedłużenie postępowania.

Wniosek o wyłączenie sędziego rozpoznaje trzech sędziów. Ponieważ inni sędziowie prowadzili rozprawy z innych wokand, złożony wniosek nie mógł być rozpoznany w środę. Kolejny termin sprawy sąd wyznaczył na 18 listopada, będzie on aktualny, jeśli sędzia prowadzący sprawę nie zostanie zmieniony. W artykule "GP", który stał się powodem procesu, napisano, że Milan Subotić z TVN doradzał przy akceptacji programów publicystycznych stacji, m.in. programu "Teraz My" - gdzie ujawniono rozmowy Renaty Beger z politykami PiS - oraz że od 1984 r. współpracował on z wywiadem wojskowym PRL, a od ok. 1993 r. - z WSI.

d1bgx92

W listopadzie przesłuchani mają zostać w charakterze świadków m.in. dziennikarze programu "Teraz My" - Andrzej Morozowski i Tomasz Sekielski. Pierwotnie sąd planował ich wysłuchanie w środę.

W listopadzie 2007 roku TVN odstąpił od oskarżenia karnego w tej sprawie, po tym gdy Sąd Rejonowy w Warszawie zdecydował o przymusowym doprowadzeniu redaktorów "Gazety Polskiej" Tomasza Sakiewicza i Katarzyny Hejke na kolejną rozprawę.

Jednocześnie toczy się inny cywilny proces, który "Gazecie Polskiej" wytoczył Milan Subotić. Żąda on przeprosin za podanie, jakoby był agentem WSI, a jako sekretarz programowy TVN miał wpływ na program "Teraz My" z 2006 r. z "taśmami Beger".

d1bgx92
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1bgx92